Obraz „Czarownice z Longbourne”

O procesie czarownic z 1721 roku nie mówi się zbyt wiele, nie zyskał takiego rozgłosu jak egzekucja w Salem, gdyż przez kilkadziesiąt lat starano się zataić informacje o istnieniu elitarnego Kolegium. Zginęło najprawdopodobniej około dwudziestu pięciu osób, w tym czternastu uczniów z Longbourne i sam założyciel szkoły, Stanley Willougby – stąd też na trzecim piętrze wisi upamiętniający tę tragedię obraz. Krążą pogłoski, że mieli w tym swój udział nie tyle co mugole, ale również czarnoksiężnicy z Meksyku.